Kwalifikacje do światowych mistrzostw, które są organizowane w Katarze w 2022 roku ruszyły w poprzednim tygodniu. Nasza kadra od kilkunastu tygodni posiada nowego szkoleniowca, a więc eksperci mają nadzieję, iż gra zespołu wzrośnie znacząco. Aktualnie jesteśmy już po dwóch spotkaniach pod wodzą Paulo Sousy i warto zaznaczyć, że niezwykle ciężko na tej podstawie osądzić formę naszych piłkarzy. Musimy mieć nadzieję, iż z każdym kolejnym spotkaniem dyspozycja naszej drużyny będzie prezentowała się znacznie lepiej. Dużo kibiców naszej reprezentacji miało nadzieję na to, że pojedynek z Andorą będzie bardzo łatwym obowiązkiem i ofensywni zawodnicy dostaną okazję na strzelenie sporej ilości bramek. Rzeczywistość prezentowała się jednak trochę odmiennie i w ostatecznym rozrachunku to nie był najprostszy pojedynek dla graczy Sousy. Spora zasługa w wygranej należy kapitana kadry Polski Lewandowskiego, który strzelił dwa trafienia. Złą nowiną jest jednak fakt, że Lewandowski nabawił się kontuzji, która wyeliminuje go z meczu z zespołem Anglii.
Nasza reprezentacja zagrała na remis 3:3 z reprezentacją Węgier w premierowym starciu eliminacyjnym do mundialu w Katarze. Premierowa połowa opisywanego spotkania była kiepska ze strony naszych zawodników, lecz na szczęście w kolejnej odsłonie wyglądaliśmy nieco lepiej. Mieliśmy okazję nawet zwyciężyć to spotkanie, ale pomimo tego warto cieszyć z bardzo korzystnego rozstrzygnięcia. Należy być świadomym tego, iż każdy punkcik może może mieć wpływ na rozstrzygnięcie walki o mistrzostwa świata. Jeżeli koncentrujemy się na tym, aby pojawić się na mistrzostwach świata w 2022 roku, musimy konsekwentnie zdobywać punkty z każdym przeciwnikiem. Reprezentacja Andory zagrała bardzo dobrze w defensywnej grze, jednak finalnie musiała zaakceptować lepszą formę naszej reprezentacji. Lewandowski Robert opuścił boisko z urazem i niestety nie będzie mógł zaprezentować się przeciwko angielskiego zespołu na wszystkim znanym obiekcie Wembley. Za kapitana naszej drużyny na murawie zjawił się Karol Świderski, który zdobył bramkę na 3:0 dla polskiego zespołu.